|
k.Łężyński -6 grudzień 2003
Pomimo arktycznych warunków na ryby wybrali się: |
 |
 |
 |
Mateusz |
Mariusz |
Tomek |
 |
Ciepła woda z kanału sprawiła, że przy namaczaniu zanęty, wbrew pozorom można było sobie ugrzać ręce |
 |
Rozłożenie sprzętu na śliskim, ośnieżonym wale nie należało do najłatwiejszych. |
  |
 |
Mariusz jak zwykle był najlepiej zorganizowany i zabrał cały swój ekwipunek za jednym razem, dlatego dostał najodleglejsze stanowisko... w nagrodę. |
Mariusz również najszybciej rozłożył całe stanowisko i sprzęt |
 |
 |
Oczywiście przedmiotem celem naszej wyprawy były ukleje! |
Dlatego nie rozwijaliśmy tyczek, tylko po dwie uklejówki i natychmiast zaczęliśmy łowić. |
  |
  |
I chociaż trochę przemoczyliśmy zanętę, już po chwili pojawiły się pierwsze ryby. |
Pogoda podczas łowienia była bardzo zmienna - zarówno śnieg, jak i przepiękne słońce, jednak cały czas towarzyszył nam silny boczny wiatr |
  |
  |
Chociaż z zimna trzęsły nam się zarówno ręce, jak i nogi, z żalem kończyliśmy połów. Jeszcze pamiątkowe zdjęcie i odjazd. |
|