Wywiad ze zwycięzcą Finału Maver Cup 2007 - Leszkiem Radtka.
j.Słok, Bełchatów
www.leszcz.pl: Niecodziennie wygrywa się tak duże zawody, jak czujesz się jako zwycięzca? Leszk Radtka: Przyznam, że jeszcze to do mnie nie dotarło i sam jestem zaskoczony. www.leszcz.pl: Ile razy łowiłeś na Słoku? Leszk Radtka:Znam to łowisko od dobrych kulu lat, między innymi z Ogólnopolskich zawodów energetyków, jak również innych imprez, w których uczestniczyłem zarówno jako zawodnik, jak i trener. www.leszcz.pl: Co trzeba wiedzieć o Słoku, aby odnosić tutaj sukcesy? Leszk Radtka:Jest kilka czynników, pośród których najważniejsze to zanęta, gruntowanie dna i właściwe rozpoznanie prądów wodnych przy samym dnie. Reszta jest wynikiem tych trzech czynników. ![]() Ile czsu trenowałeś przed finałem? Leszk Radtka:Czwartek i piątek, po 5 godzin dziennie, wieczorem wraz z kolegami przygotowywaliśmy sprzęt. www.leszcz.pl: Jak radziłeś sobie z okoniami i jazgarzami, które przeszkadzały innym zawodnikom? Leszk Radtka:Zmniejszenie ilości jokersa w ziemi pozwala na mniejszą inwazję tych rybek, za to kiedy wchodzą płocie przepędzają jazgarza i problem sam się rozwiązuje. www.leszcz.pl: Ile użyłeś konopi, i jak je podałeś? Leszk Radtka:Konopia jest tak popularnym ziarnem wśród wędkarzy łowiących na Słoku, że ryba traktuje ją tak jak naturalny pokarm. Właśnie dlatego dodałem konopie do zanęty, a dodatkowo cały czas strzelałem z procy, aby zwabić rybę z dużej odległości. www.leszcz.pl: Jakiej zanęty używałeś? Leszk Radtka:Zanęta na Słok nie ma aż takiego znaczenia, jak jej położenie. Ja używałem płociowej zanęty Sensasa (Gardons 3000) z Epiceine oraz prażone konopie. Mój atraktor to Vanilix lub Gardonix, dodawane do zanęty w ilości 50g na 1 kg zanęty. Jeśli chodzi o ziemię, to używałem czarnej ziemii torfowej firmy Wojziem, która na Słok nadaje się najlepiej. www.leszcz.pl: Jakiego używałeś zestawu i jak daleko od brzegu łowiłeś? Leszk Radtka:Ponieważ ryby na Słoku wchodzą od jeziora, trzeba łowić 13m wędką. Mój zestaw miałem zrobiony na żyłce Maver SLR 0,10mm, z przyponem 0,08mm. Spławik Dik 0,5g i 0,75g, zmieniałem w zależności od intensywności brań. Główne obciążenie skupiłem 40cm nad dnem, poniżej znajdowały się dwie śruciny sygnalizacyjne. Haczyk nr18 Maver Katana C061 www.leszcz.pl: Co powiedział byś młodym zawodnikom, którzy nie mogą poradzić sobie ze Słokiem? Leszk Radtka:Cóż.. Słok uczy pokory i niestety trzeba tam przyjąć kilka gorzkich porażek, aby w końcu zacząć łowić. Sam przerabiałem to kilka lat temu, kiedy nie potrafiłem sobie poradzić z tą wodą. Najważniejsze żeby porażka nie powodowała zrezygnowania, lecz zachęcała do dalszej walki i prób i była źródłem nowych doświadczeń. |