j.Winiary, Gniezno
Kamil Pochylski to obecnie jeden z najlepszych juniorów w naszym kraju. Choć obecnie łowi w klubie WWW.LESZCZ.PL, to pochodzi z Gniezna, gdzie uczył się wędkarstwa i gdzie stawiał pierwsze kroki w zawodach. Dlatego bardzo cieszył się z udziału w zawodach organizowanych przez jego pierwszy klub - Lorpio Wielkopolska, a jeszcze bardziej ze zwycięstwa z kolegami z tego klubu, a przede wszystkim z ojcem i starszym bratem. |
Kiedyś jezioro Winiary słynęło z dużych leszczy, jednak amatorzy rybiego mięsa zatroszczyli się o to, żeby sława ta odeszła w zapomnienie, dlatego z niedowierzaniem podszedłem do wiadomości o pojawiających się większych rybach na tym jeziorze. |
Tym większe było moje zdziwienie kiedy podczas treningu złowiłem ponad 15kg tych ryb. |
Idąc na zawody nawet nie myślałem o drobiazgu, czy łowieniu batem i skoncentrowałem się na tyczce. Stosunkowo ciężki, 2g zestaw dawał mi pewność, że przynęta będzie nieruchomo spoczywać na dnie. Spławik zwężający się ku górze doskonale sygnalizował wystawki. Aby maksymalnie unieruchomić przynętę, położyłem przypon i kawałek zestawu na dnie, a wędkę cały czas trzymałem w podpórkach. |
Nie bez znaczenia miało również nęcenie.
Użyłem zaledwie 1kg zanęty, mocno zalanej melasą i to w dzień poprzedzający zawody, a do tego użyłem całego wiadra gliny (10kg). |
Efektem poczynań Kamila było ponad 11kg ryb i 1 miejsce w zawodach.
|
... |