W3.CSS

j.Winiary, Gniezno

Kamil Pochylski to obecnie jeden z najlepszych juniorów w naszym kraju. Choć obecnie łowi w klubie WWW.LESZCZ.PL, to pochodzi z Gniezna, gdzie uczył się wędkarstwa i gdzie stawiał pierwsze kroki w zawodach. Dlatego bardzo cieszył się z udziału w zawodach organizowanych przez jego pierwszy klub - Lorpio Wielkopolska, a jeszcze bardziej ze zwycięstwa z kolegami z tego klubu, a przede wszystkim z ojcem i starszym bratem.

Korzystając z okazji poprosiliśmy Kamila o kilka słów na temat techniki i zanęty, dzięki którym złowił ponad 11kg ryb i wygrał zawody.



Kiedyś jezioro Winiary słynęło z dużych leszczy, jednak amatorzy rybiego mięsa zatroszczyli się o to, żeby sława ta odeszła w zapomnienie, dlatego z niedowierzaniem podszedłem do wiadomości o pojawiających się większych rybach na tym jeziorze.



Tym większe było moje zdziwienie kiedy podczas treningu złowiłem ponad 15kg tych ryb.



Idąc na zawody nawet nie myślałem o drobiazgu, czy łowieniu batem i skoncentrowałem się na tyczce. Stosunkowo ciężki, 2g zestaw dawał mi pewność, że przynęta będzie nieruchomo spoczywać na dnie. Spławik zwężający się ku górze doskonale sygnalizował wystawki. Aby maksymalnie unieruchomić przynętę, położyłem przypon i kawałek zestawu na dnie, a wędkę cały czas trzymałem w podpórkach.



Nie bez znaczenia miało również nęcenie. Użyłem zaledwie 1kg zanęty, mocno zalanej melasą i to w dzień poprzedzający zawody, a do tego użyłem całego wiadra gliny (10kg).
Nie wierzę w cudowne mieszanki zanętowe, czy zanęty składające się ze 100 składników.
Zanęta Grand Prix Bream firmy Lorpio była podstawową i jedyną moją zanętą. Jak już wcześniej wspomniałem, dzień wcześniej zalałem ją melasą www.leszcz.pl.

Zanętę wymieszałem z gliną w proporcji 1:3 i większość jej wrzuciłem na samym początku do wody. 6 kul zanęty z gliną i 10 kul gliny stworzyły dużą plamę na dnie, na której kubkiem położyłem 6 kul z dużą ilością jokersa i kastera. Niewielkie ilości kastera i jokersa znalazły się również w pierwszych, dużych kulach.

Glinę zrobiłem w klasyczny, angielski sposób łącząc ziemię rozpraszającą (10kg)z bentonitem (500g) - całość dzień wcześniej domoczyłem. Przy tak dużej ilości ryb, moja glina miała kolor naturalny nieco jasny, aby unikały go małe płotki i krąpiki.



Efektem poczynań Kamila było ponad 11kg ryb i 1 miejsce w zawodach.
GRATULUJEMY!!!



...