Puchar Katowic 2007
k.Dwory, DworyKanał Dwory po raz pierwszy gościł zawody z cyklu Grand Prix Polski i od samego początku stał się łowiskiem kontrowersyjnym. Choć doskonale nadający się do rozegrania zawodów z równą linią brzegową i dobrym dojazdem, jednak źle dobrany termin zawodów spowodował, że zawodnicy bardzo sceptycznie podeszli do rozegrania zawodów na tym akwenie.  Pierwsze wiadomości jakie pojawiły się na temat rybostanu były zatrważające: liczne zera na treningach najlepszych zawodników nie napawały optymizmem. Tak też było na oficjalnym treningu, gdzie wielu zawodników próbowało łowić krótkimi bacikami uklejki i malutkie okonie. Nieco lepiej wyglądała sytuacja powyżej zapory, gdzie łowili juniorzy i kobiety. Tam pojawiło się o wiele więcej średniej ryby, pośród której trafiały się całkiem spore leszcze dochodzące nawet do 3kg. Podobnie było również podczas zawodów, na szczęście jednak nie sprawdziły się najczarniejsze scenariusze i prawie każdy łowił ryby. W sektorach juniorów i kobiet wyniki były całkiem przyzwoite, szczególnie za sprawą leszczyków, krąpi i płoci, które zaczęły żerować po kilku dniach nęcenia. To właśnie w sektorze kobiet padł najwyższy wyniki pierwszej tury: 5290g, którego to autorem była Anna Roguska Jurek z klubu CSV Zielona Góra.  Sektor juniorów wygrał Ziółkowski Kacper wynikiem 3950g, który to wynik mógł być jedynie marzeniem w sektorach seniorów. W całym dolnym odcinku kanału, jedynie kilka stanowisk w sektorze B oferowało leszcze. Doskonale wykorzystał to Paweł Kasprowicz, który zdecydowanie wygrał sektor wynikiem 3450g, co było nielada osiągnięciem na tle wyników w okolicy kilograma. Pozostałe sektory seniorów wygrali: S.Lichodziejewski 2190g oraz A Niewiadomski 2195g. Drugi dzień przyniósł nieco zmian, spowodowanych przesunięciem się nielicznych leszczy. Diametralnie zmalały wyniki w sektorach kobiet i juniorów, przez co zbliżyły się do wyników z sektorów seniorów. W niedzielę B.Termina, zwyciężczyni sektora kobiet miała 2750g, a Kacper Ziółkowski, w sektorze juniorów 3195g.  Przyczyny należy dopatrywać się prawdopodobnie w zmianie poziomu wody w kanale, w który wpłynęła grupa kajakarzy i kanał został prześluzowany, przez co przez chwilę woda z prawie stojącej, zaczęła płynąć jak na rzece. Ten ruch spowodował ogólny bałagan w koncepcji łowienia większości łowiących na tych zawodach i wielu zawodników nie potrafiło się już odnaleźć, gdy woda zaczęła ponownie płynąć.  Nie przeszkodziło to jednak Maciejowi Grabanowi, który w sektorze B namierzył stado leszczy i w trzeciej godzinie dał prawdziwy koncert ich łowienia.
Ogółem złowił 6460g, co było najlepszym wynikiem wagowym zawodów.
Ostatecznie całe zawody zwyciężyli: Seniorzy: Artur Niewiadomski Juniorzy: Ziółkowski Kacper Kobiety:Jurek-Roguska Anna Drużynowo: MIRAGE INET 3 Mokotów |
