Ostatnie zawody eliminacyjne Pucharu Leszcza 2012 odbyły się na rzece Warcie w Poznaniu. Warta o tym czasie obfituje w krąpie, które stanowiły zdecydowaną większość zawodniczych połowów, a wyniki nimi budowane sięgały 6 kilogramów. Tym razem jednak nie wystarczyło nałowić krąpi, aby wygrać zawody. Aby wspiąć się na sam szczyt trzeba było złowić leszcza, które sporadycznie pojawiały się na różnych stanowiskach.

Każdy kto choć raz łowił na zawodach na rzece Warcie w Poznaniu wie, co znaczy zaciąć leszcza na tej rzece. Duża, często ponad dwukilogramowa ryba jest bardzo trudnym przeciwnikiem, zwłaszcza że jej siła potęgowana jest wartkim nurtem rzeki. Dodatkowo najczęściej zacina się ją na niewielki haczyk i cienki przypon. Wszystko to sprawia, że skuteczne lądowanie dużej ryby zdarza się niezwykle rzadko, natomiast o wiele częściej walka wędkarza z rybą kończy się zerwanym przyponem, lub spięciem.

Czy wyholowanie dużej ryby jest więc rzeczą niemożliwą? Oczywiście nie, czego najlepszym przykładem jest Irek Liśkiewicz, zwycięzca tych zawodów, który wylądował aż dwie takie duże ryby i zrobił to na ekstremalnie delikatny sprzęt. Cienka, 1mm guma, przypon 0,10mm i haczyk nr 16 to elementy jego zestawu, które podkreślają wielkość jego wyczynu.

Oczywiście nagrodą było pierwsze miejsce w sektorze oraz w całych zawodach.
Duże ryby mieli również zwycięzcy skrajnych sektorów, natomiast w środkowej części zawodów dominował krąp i to właśnie ta ryba dała zwycięstwo wędkarzom łowiącym w sektorach C i D.

Zwycięzcami sektorów zostali:
Sektor A: Stanisławki Krzysztof
Sektor B: Liśkiewicz Ireneusz
Sektor C: Horemski Grzegorz
Sektor D: Horemski Tomasz
Sektor E: Kmieć Włodzimierz

Należy dodać, że o zwycięstwo wcale nie było łatwo, gdyż duża ilość ryb łowionych na tych zawodach sprawiła że walka była zacięta jak mało kiedy.

Średnia waga połowu wyniosła 3336g, a łączna waga wszystkich złowionych ryb wyniosła prawie 150kg.

Zawody rozegrano w miłej atmosferze i przy doskonałej pogodzie, co w połączeniu z obfitością ryb sprawiło, że imprezę należy uznać za udaną.