Tomek Baranowski, choć mieszka od Poznania ponad 150km, bardzo lubi to łowisko i uważa je za najlepsze w Polsce, a to dlatego, że są w nim ryby, które prawie za każdym razem biorą.
Tym razem brały mu bardzo dobrze, ponieważ podczas zawodów klubu www.leszcz.pl złowił ich prawie 8kg, wygrywając całe zawody.
Korzystając z okazji zapytaliśmy Tomka o kilka informacji dotyczących techniki i taktyki łowienia.
www.leszcz.pl: Jakiej użyłeś zanęty i jak ją przygotowałeś?
T.Baranowski:
Sklad zanęty i jak ją przygotowałeś
odp.Mieszanka zanętowa dość prosta,czyli:
-gros gardons 1kg
-main futter 1kg
-epiceine 0,5 kg
-chlebek fluo trapera
wszystko to namoczyłem płynną melasą
Najbardziej ważne było samo doklejenie i wystopniowanie porcji zanętowych.
Podzieliłem zanęte na trzy części dodając gliny wiążącej w różnych proporcjach oraz kleju liant de coller i bentonitu.
Uważam ,że było to bardzo kluczowe rozwiązanie ,gdyż na poprzednich zawodach w Poznaniu na rzece Warcie zawsze miałem ryby od początku ,a po 1,5 h ryby odchodziły i zmuszony byłem donęcać. Tutaj przy zmianie doklejenia zanęty było odwrotnie , w pierwszych 30 min. nie miałem żadnej ryby ,ale później powoli nachodziły . Jak już weszły w kule to do końca zawodów było ich aż gęsto w łowisku i mogłem sobie pozwolić na wyciąganie krąpi po 300g na tzw. "klatę".
www.leszcz.pl: Jak wyglądał Twój zestaw?
T.Baranowski:
Diagram zestawu również dość prosty
Obciążenie główne 40 cm od krętlika,po niżej 5cm śrycina nr.2,po niżej 10cm dwie śruciny nr .4 i przy krętliku 1 szt nr .6
www.leszcz.pl: W jaki sposób ustawiłeś grunt na zestawie?
Na początu zacząłem ciężkimi zestawami,bo tak łowiło się tydzień wcześniej na zawodach komercyjnych Colmic Liga Sponsorów ,lecz tym razem nie przynosiło to pożądanego efektu ,więc musiałem szukać lepszego rozwiązania .
Zmieniałem cały czas coś w swoich zestawach,a to przesuwając odbciążenie główne,a to "jeździłem" spławikiem i w końcu doszukałem się błędu.
A był to źle przegruntowany zestaw.
Wygruntowałem zestawy do krętlika i przesunąłem spławik o 30cm do góry i to był cały błąd - spławik o którym wspomniałem trzeba było przesunąć tylko o 10cm, a nie o 30cm.