Warning: include(head.php): failed to open stream: No such file or directory in /relacja.php on line 56

Warning: include(head.php): failed to open stream: No such file or directory in /relacja.php on line 56

Warning: include(): Failed opening 'head.php' for inclusion (include_path='.:/:/usr/local/php56/lib/pear') in /relacja.php on line 56

ZDJĘCIA:

2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17



2010-12-17




Wszystko o ochotce. Sposoby przechowywania.
Wszystko o ochotce. Sposoby przechowywania.
2010-12-17                     

Przechowywanie ochotki
Kupując ochotkę, lub jokersa, kupujemy wraz z nimi kłopoty. Tylko dobra, żywa ochotka gwarantuje dobry wynik w zawodach wędkarskich. Jednak jak utrzymać ją w takim stanie przez kilka dni, do niedzielnych zawodów? Najmniejszy problem, jeśli ochotkę pozyskamy sami. Jest ona wtedy doskonałej jakości i w perfekcyjnej formie, a jedyne o czym musimy pamiętać to żeby nie trzymać jej na Słońcu!

ochotka - larwa Dużo gorzej jest w przypadku ochotki kupionej w sklepie. Sklepy wędkarskie nie pozyskują ochotki z jezior, czy stawów, gdyż był by to absurd. Po prostu kupują je z hurtowni, a te z kolei pozyskują od skupów i te dopiero mają "surowiec" wprost od kopaczy pozyskujących towar z łowisk.

Ten komercyjny schemat obrazuje czas i drogę jaką przejdzie ochotka, zanim trafi do naszych rąk. Jest to zazwyczaj kilka dni do tygodnia, a jeśli ochotka pochodzi z zagranicy (zdarza się to bardzo często) to nawet i dłużej. Do rangi mitów urosły opowieści o przpychankach, jakie odbywają się na naszych wschodnich granicach, gdzie celnicy nie chcą wpuścić ochotki do kraju, a ta czeka kilka dni w samochodzie.

Tak, czy inaczej, z lepszego, lub gorszego źródła mamy kawałek mięsa zawinięty w gazetę i co dalej. Jeszcze dwa długie dni do zawodów i problem na głowie...

Dochodzimy do sedna tematu: "Przechowanie ochotki".

Tutaj mała porcja faktów naukowych z dziedziny biologii. Larwa ochotki nie mają płuc jak człowiek, czy skrzel jak ryba, a jednak oddycha i pozyskuje tlen ze środowiska. Wymiana gazowa zachodzi u niej przez skórę, a właściwie całą jej powierzchnię. Właśnie dlatego najgroźniejszy jest dla niej tłok i zablokowanie przepływu gazów. Larwa pozbawiona dostępu do tlenu robi się ciemna, a później zdycha. Proces jej rozkładu zabiera resztki tlenu innym larwą znajdującym się w tłoku w tej samej gazecie, opakowaniu, jak również w wodzie. Dostęp do tlenu to najważniejsza rzecz jaką musimy zapewnić larwom ochotki, aby je przetrzymać jak najdłużej, a wszelkie zabiegi jakie będziemy stosować muszą mieć przede wszystkim to na celu.



1.Substrat z łowiska
Ta metoda wchodzi w grę, jeśli sami pozyskujemy ochotkę hakową, a przez substrat rozumiemy materię organiczną, która pozostanie na sicie wraz z ochotką po odsianiu mułu. Obumarłe szczątki organiczne doskonale trzymają wilgoć, a do tego mają ph idealnie zgodne z ph środowiska w jakim larwy żyły do tej pory. Dodatkowo materia ta jest bardzo porowata, jak gąbka, więc zawiera sporo powietrza, którym larwy mogą oddychać. Stosując tę właśnie metodę jesteśmy w stanie przechować żywe larwy nawet do 2 tygodni.
Oczywiście najlepsza temperatura do przechowywania ochotki hakowej to 2-4°C, a jokersa 4-8°C.
Dlatego warto trzymać ochotkę w lodówce.



2. Po prostu gazeta.
Jeśli ochotka, którą otrzymamy ze sklepu jest w dobrej formie i nie mamy jej nic do zarzucenia, trzymamy ją po prostu w gazecie w lodówce. Pamiętamy jednak cały czas o dostępie tlenu, dlatego przynajmniej dwa razy dziennie należy ją przerzucić, aby larwy się nie posklejały.

Dobrze jest również zmienić raz dziennie gazetę, aby zawsze była w miarę sucha.
Doskonałym pomysłem jest wrzucenie ochotki raz dziennie do wody,aby ją napompować. Pamiętajmy, że gazeta na zasadzie dyfuzji cały czas wyciaga wodę z ochotki, dlatego wrzucenie ochotki do wody na 1-2 godziny wróci jej turgor i lepszą kondycję.

Pamiętamy aby ochotkę wpuścić do wody przez sito. Sito zanurzamy w wodzie, na głębokość 1-2cm, a następnie wsypujemy do niego ochotkę. Żywe larwy przechodzą w dół, zaś martwe pozostają na sicie, przez co dodatkowo robimy selekcję.

Martwe larwy bardzo szybko się rozkładaja, zabierając tlen, i wydzielając substancje toksyczne dla larw pozostałych, dlatego niezwykle istotne jest ich usuniecie!



3.Butelka w lodówce.
Dość dobrym sposobem jest również przechowanie ochotki w lodowce, w butelce z wodą mineralną. Butelkę napełniamy w 2/3 wodą i wsypujemy do niej larwy, a następnie umieszczamy ją w lodowce. Należy jednak pamiętać, że ochotka nie powinna leżeć w tłoku, dlatego złym rozwiazaniem jest butelka okrągła, w której larwy gromadzą się w jednym miejscu, jedna na drugiej. O wiele lepsza jest butelka o kwadratowym przekroju, w której larwy leżą na całej powierzchni dna i po wyciagnięciu z lodówki są w o wiele lepszej kondycji.

Jest to metoda o tyle wygodniejsza, że wodę wymieniamy co 2-3 dni, w zależności od lości ochotki w butelce. Po wylaniu zawartości butelki do pudełka, ochotka dość długo dochodzi do siebie, dlatego warto to zrobić 1,5-2 godzin przed łowieniem.





4.Otwarta kuweta w lodówce.
Kolejna metoda, w której ochotkę hakową przechowuje się również w wodzie, jednak tym razem w kuwecie o dużej powierzchni dna, z bardzo niewielką ilością wody.

Głębokość wody nie powinna być większa niż 3/4 długości larw ochotki, które są w niej przechowywane.

Chodzi o to, żeby larwa opierając się o dno miała możliwość dosięgnięcia do powierzchni wody, gdzie może zaczerpnąć tlenu. Metoda ta jest skuteczna przy niektórych gatunkach ochotki, którą można przetrzymać w ten sposób nawet kilka tygodni. Woda doskonale oddziela larwy od siebie i są doskonale nawodnione, a dostęp do powietrza zapewnia doskonałe warunki tlenowe, czyli larwa ma wszystko, czego jej trzeba...



5. Duża ilość wody.
Ochotkę można skutecznie przechować również w dużej ilości wody. Jeżeli wpuścimy 100g ochotki do 17l wiadra od zanęty, to utrzymamy ją w dobrej kondycji przez kilka dni, bez dodatkowych czynności, pod warunkiem, że będziemy wymieniać wodę w wiadrze 2 razy dziennie.

Najważniejsze, aby ochotki nie było za dużo, gdyż zbyt duża jej ilość szybko zużyje tlen i zacznie ginąć. Podobnie ma się rzecz z jokersem, który możemy przechować w ten sam sposób, jednak w ilości nie większej niż 200g na 17l wiadro.

Tak więc jest to metoda wykorzystująca bardzo dużą ilość wody, jednak jej efektem jest doskonałej jakości jokers, czy ochotka hakowa.
Dodatkowo wodę możemy natleniać za pomocą akwarystycznej pompki i kamienia, co jeszcze poprawi skuteczność tej niezwykle prostej metody.

Oczywiście podczas każdorazowej zmiany wody w wiadrze należy ochotkę przepuścić przez sito, aby oddzielić larwy żywe od martwych. Należy pamiętać, że proces rozkładu martwych larw zabiera tlen innym ochotkom oraz wydziela toksyczne dla nich związki co powoduje ich padanie, a proces ten postępuje lawinowo.




6. System z obiegiem zamkniętym.
Jest to sposób prawdopodobnie najskuteczniejszy i najbardziej zaawansowany. Wykorzystuje akwarystyczny system filtracji i natleniania wody i daje bardzo dobre rezultaty w przypadku ochotki, jak również jokersa. Oczywiście podobnie jak w przypadku innych metod z wykorzystaniem wody do przechowywania larw ochotki pamiętamy, aby w zbiornikach było jak najwięcej wody i jak najmniej ochotki. Ochotka, aby dobrze ją przechować, musi mieć przestrzeń!
Sam system nie jest zbyt skomplikowany, jednak wymaga filtra akwarystycznego, który może przedrożyć nieco nasz projekt. Podstawą systemu są kuwety, poukładane jedna nad drugą. Nie są to jednak zwykłe kuwety. Każda ma wmontowaną w dno rurkę, która przechodzi na wylot, a wewnątrz kuwety kończy się 2cm poniżej krawędzi kuwety. Funkcjonuje to w ten sposób, że kiedy poziom wody będzie wyższy od wysokości rurki, woda zacznie się przelewać do kolejnej kuwety, a w tej sytuacja się powtórzy, aż woda zacznie spadać do zbiornika na samym dole, skąd z powrotem pompuje ją pompka akwarystyczna. W ten sposób możemy ułożyć nawet kilka kuwet jedna na drugiej, a wielkość przepływu regulować za pomocą pompki. Przepływająca woda jest cały czas oczyszczona i natleniona, co daje doskonałe warunki przechowywanym w kuwetach larwach ochotki.

Bardzo nieekologiczna wersja tej metody polega na zastąpieniu akwarystycznej pompki kranem z bieżącą wodą i odprowadzeniem nadmiaru wody do kanalizacji.



7.Pyra czyli jak się to robi w Poznaniu...

Bardzo skuteczną metodą przechowywania ochotki jest wydrążony ziemniak. Należy wybrać dużego ziemniaka, przeciąć na pół i wydrążyć w środku. W wydrążeniu możemy przechować ochotkę, która we wnętrzu bulwy czuje się doskonale i może tam przebywać ładnych kilka dni, mając doskonałą atmosferę wytworzoną przez naturalne soki ziemniaka. Sposób stary, jednak bardzo dobry i skuteczny. Niestety bardzo pracochłonny i nadaje się do przechowywania niewielkiej ilości ochotki.


8. Ziemia torfowa.




Jest to metoda wykorzystująca do przechowywania larw ochotki ziemię bełchatowską.


Przesiana przez sito o średnicy 1mm ziemia torfowa stanowi doskonały substrat do przechowania zarówno ochotki, jak i jokersa.



Mikropory wynikające ze struktury drobnoprzesianej ziemi, wypełnione są powietrzem, dzięki któremu larwy mogą swobodnie oddychać, a naturalna wilgoć ziemi utrzymuje je w doskonałej kondycji.


Oczywiście ziemi musi być sporo, aby larwy nie dotykały się wzajemnie, lecz były rozdzielone.


Niestety są i minusy tej metody. Raz wymieszaną z ziemią ochotkę bardzo trudno ponownie rozdzielić, a jeśli wybieramy się na zawody, podczas których mierzone są limity przynęt możemy ochotki mieć tylko 1 litr, nie ważne z ziemią czy bez.


Całkiem inaczej rzecz wygląda jeśli wybieramy się na zawody towarzyskie, czy prywatne łowy. W tego typu przypadkach warto ochotkę wrzucić do ziemi zaraz po kupieniu w sklepie i przechowywać w miarę w chłodnych warunkach (np.piwnica), a z pewnością utrzyma się w niej w dobrej kondycji przez kilka dni, nawet do tygodnia.


Przed rozpoczęciem łowienia możemy oczywiście dodać więcej ziemi, lub wymieszać nasz mix z gliną dla dodania wagi i spoistości.




Poniżej zdjęcie jokersa wymieszanego z ziemią bełchatowską przygotowaną według powyższego opisu



Korzystając z którejkolwiek z powyższych metod, zawsze należy pamiętać, że największym sprzymierzeńcem wędkarza w trudnej walce o utrzymanie doskonałej jakości ochotki jest niska temperatura (2-6 stopni) oraz możliwie jak najlepsze rozdzielenie larw od siebie, aby cały czas miały dostęp powietrza.

Należy również wiedzieć, że najtrudniej utrzymać ochotkę latem i to nie tylko z powodu wysokich temperatur. Przyczyną jest przede wszystkim biologia tych owadów. Późnojesienne larwy naturalnie przygotowane są do przetrwania trudnych zimowych warunków, dlatego są dużo odporniejsze na wszelkie czynniki zewnętrzne, przeciwnie do pokoleń letnich i wiosennych, które są jak przysłowiowy "bąbel na wodzie".

Niemniej jednak dobry jokers, czy ochotka to podstawowa broń nowoczesnego zawodnika, dlatego warto o nie powalczyć!





Uczestnicy:

Zanęty
występujące
w relacji


OPIS / SKLEP


produkty
występujące
w relacji


OPIS /


OPIS /


OPIS / SKLEP