Warning: include(head.php): failed to open stream: No such file or directory in /relacja.php on line 56

Warning: include(head.php): failed to open stream: No such file or directory in /relacja.php on line 56

Warning: include(): Failed opening 'head.php' for inclusion (include_path='.:/:/usr/local/php56/lib/pear') in /relacja.php on line 56

ZDJĘCIA:

2010-05-28, Poznań

Horemski Tomasz


2010-05-28, Poznań

Horemski Tomasz


2010-05-28, Poznań

Dąbrowski Karol


2010-05-28, Poznań



2010-05-28, Poznań



2010-05-28, Poznań




Mistrzostwa Świata przeniesione
Mistrzostwa Świata przeniesione
2010-05-28, Poznań                     
j.Malta, Poznań

Wielkopolskę omijają zazwyczaj kataklizmy i zazwyczaj kiedy Odra i Wisła występują z brzegów, na Warcie spokojnie robimy zawody. Tak było w czerwcu przez ostatnie kilkadziesiąt lat o czym świadczą wskazania wodomierzy skrupulatnie notowane przez naukowców. I nie było do tej pory pewniejszego terminu na Wartę w Poznaniu niż połowa czerwca, kiedy to z roku na rok od kilkudziesięciu lat robiono zawody różnego rodzaju i rangi. I kiedy w końcu po dwudziestu kilku latach przerwy otrzymaliśmy organizację Mistrzostw Świata, przyszła wielka woda i wymyła marzenia o zawodach. Ironia losu, czy złośliwość natury?


Tam gdzie zwykle na Warcie siedzieli zawodnicy dziś jest 3m wody
Nie ważne jak zwał, faktem stał się ogromny problem przed organizatorami, żeby znaleźć łowisko zastępcze... Problem o tyle duży, że pod wodą ukryły się wszystkie łowiska znane nam z Grand Prix Polski, a jezioro Maltańskie w Poznaniu było osuszone 1,5 roku temu i sam diabeł nie wiedział co w nim na prawdę pływa.

Przez chwilę myśleliśmy o kanale Przekop w Krajkowie, który teoretycznie spełniał warunki techniczne. Miał odpowiednią długość i brzeg, a niewielką ilość ryb mogliśmy szybko zwiększyć. Przecież kiedyś malowano trawę na zielono przed przyjazdem Gierka, więc tradycję i doświadczenie w tej dziedzinie mamy przeogromne... Pomysł ten jednak rozmyła również powódź i w momencie gdy piszę te słowa kanał jest już chyba jednością z wodami rozlanej rzeki Warty.

Pozostała więc Malta, z niewiadomą ichtiofauną i przyznam szczerze, że z dużym niepokojem wyruszyliśmy dziś na krótki rekonesans z wędkami.

Niepewność trwała jednak krótko, gdyż już w pierwszej minucie po zanęceniu miałem 200g płoć, a zaraz po niej jeszcze kilkadziesiąt podobnych, kilka leszczyków, okoni i dwa urwane karpie. Dwie godziny łowienia i prawie pełne wiadro od zanęty ryb.

Było to najlepsze co mogło mnie spotkać po 10 dniach nerwów, niepewności i podłamania.



Duża płoć to podstawowy gatunek na Malcie. Obok niej żyją również inne gatunki. Na Malcie są ryby i to w dużej ilości, a do tego o wiele większe niż te, które brały 2 lata temu podczas pamiętnych zawodów w październiku przed spuszczeniem jeziora. Teraz pytanie, czy wystarczy ich dla 150 uczestników Mistrzostw Świata? Zobaczymy za 2 tygodnie.

Niemniej jednak liczymy na dobre wyniki i liczny udział kibiców, których już dziś serdecznie zapraszamy.

W miarę możliwości będziemy też relacjonować poczynania drużyn na treningach i zawodach.






Uczestnicy: