ZDJĘCIA:
|
|
|
Mistrzostwa Polski Seniorów 2008 w wędkarstwie spławikowym.
|
2008-07-04, Opole
|
rz.Odra, Opole |
Pierwszy dzień zawodów to huraganowy wiatr i fala jak na morzu.
Jednak nie tylko ze względu na wiatr pogoda zagrała pierwsze skrzypce w zawodach. Opady deszczu dzień wcześniej spowodowały że urządzenia regulujące poziom wody w Opolu zaczęły spuszczać wodę do Odry, która spowodowała znaczne zwiększenie uciągu wody oraz skok poziomu wody, który zaskoczył wielu, nawet bardzo doświadczonych zawodników.
Trudne warunki zweryfikowały umiejętności zawodników, dlatego w czołówce znaleźli się dobrzy znajomi ze spławikowej czołówki naszego kraju.
W sektorze A najlepszy odcinek to stanowiska powyżej numeru 20.
To właśnie na tym odcinku padło rozstrzygnięcie i jedynym zawodnikiem z poza tego odcinka był M.Łebkowski, który dzięki łowiąc średnią rybę i ukleje zakończył turę na 3 miejscu.
Sektor zdecydowanie wygrał P.Kasprowicz, który dysponując dobrymi warunkami fizycznymi doskonale poradził sobie zarówno z rybami, jak i szalejącym wiatrem. Paweł wynik zbudował generalnie na średnim (200-300g) leszczu i płoci, łowiąc 7410g. Drugie miejsce zajął Wiktor Walczak, łowiąc generalnie podobne ryby. Wiktor złowił 5940g.
Sektor B był najsłabszym pod względem ilości ryb, jednak najbardziej wyrównanym i choć najlepsze wyniki padały tutaj na obu końcówkach, to dysproporcje były o wiele mniejsze niż w innych sektorach.
Tutaj wygrał M.Cesarz, który złowił 5035g. Jego ryby to głównie leszcze, płocie, pośród których największą rybą był jaź o wadze około 0,5kg. Największą rybą Macieja był jednak sum, który niestety nie osiągnął limitu długości i musiał go wypuścić.
Drugie miejsce w tym sektorze zajął M.Walczyk, a trzecie K.Bukrak.
W sektorze tym wielu zawodników sięgnęło po uklejówki, którymi łowiono ukleje i okonie. Ryby te jednak nie gwarantowały zwycięstwa, choć dobrą pozycję w sektorowej stawce.
Sektor C to również zacięta, trwająca przez 3 godziny walka. Chociaż nie było grubych ryb (wyjątek to jaź 1,8kg, złowiony przez K.Dzikiewicza.) to wyniki padły całkiem spore. Niespodziewanie ze środka sektora wygrał Artur kulka, łowiąc 4945g. R.Zielonka 4295g, trzeci M.Sułek 4060.
Tutaj również dominował drobny leszcz, krąp i płoć. Dobrze wypadł W.Kamiński łowiąc przez godzinę ukleje. Osiągnął wynik 3955g.
Pierwszy dzień to walka z wiatrem, który bardzo utrudniał dokładne prowadzenie zestawu.
Większość zawodników uszykowała zestawy 1-2g, a nawet lżejsze, gdyż do samego nęcenia woda w Odrze praktycznie stała. Po godzinie woda znacznie ruszyła i wielu uczestników M.Polski stanęło przed dylematem: zmienić zestaw, czy nie. Wielu z nich w czasie tury zmieniło zestaw na 4-5g, choć równie wielu pozostało przy zestawach lżejszych, goniąc za pędzącymi spławikami.
Przed drugą turą sytuacja przedstawia się bardzo ciekawie, a wielu zawodników ma otwartą drogę do tytułu Mistrza Polski.
W niedzielę siła wiatru bardzo osłabła, a na błękitnym niebie pojawiło się lipcowe słońce.
Warunki zgoła odmienne od sobotnich. Zwolniła również woda, która płynęła podobnie jak na treningach (1-1,5g). Oczywiście od razu pojawiło się pytanie, jak zareagują ryby na zmianę dwóch tak ważnych czynników, jakimi na pewno są pogoda i uciąg wody. Nie bez znaczenia była również spora dawka zanęty, która przez dwa dni dostała się do wody.
Zdarza się często, że przekarmiona i pokłuta ryba w ogóle nie chce współpracować. Nie dotyczy to jednak dużych rzek o bogatym rybostanie i Odra nie jest tutaj wyjątkiem. Ryby brały podobnie jak w sobotę,a dodatkowo pojawiło się o wiele więcej dużych ryb, których nie było widać wcześniej. Niestety wielu wędkarzy nie posiadało odpowiedniego sprzętu, aby je wyholować. Cienkie amortyzatory, które sprawdzały się w sobotę nie były w stanie podołać dużym rybom, które masowo się spinały. Swoisty rekord pobił R.Zielonka, który zgubił aż 10 dużych ryb, które mogły dać mu medal.
Problemów takich nie miał Piotr Lorenc, który łowiąc na środku sektora A pod sam koniec zawodów wyholował ponad dwukilogramowego leszcza, który uratował go przed bardzo słabym wynikiem.
Piotr zajął w sektorze A 4 miejsce, a zwyciężył tam Sebastian Mączka wynikiem 7155g, w większości zbudowanym na średnich leszczach i płociach. Zaraz za nim uplasował się Robert Księżyk (4430g)
Najwyższy wynik drugiej tury zrobił jednak łowiący w sektorze B Wiktor Walczak.
Wiktor wylosował nr.1 w swoim sektorze i miał ogromny dylemat, czy łowić ukleje, które dawały mu pewny, dobry wynik, czy raczej skoncentrować się na średniej i dużej rybie z tyczki. Ostatecznie wybrał tą drugą opcję, co okazało się słuszne. Złowił ponad 8kg ryb, bez większych bonusów, co dało mu sektorowe zwycięstwo i tytuł vicemistrza Polski.
A.Kulka Mistrz Polski 2008
Prawdziwa walka o tytuł Mistrza Polski odbyła się jednak w sektorze C, gdzie wylosowali wszyscy trzej zwycięzcy sektorów z dnia poprzedniego, a dodatkowo A.Kulka i P.Kasprowicz wylosowali obok siebie, stanowiska 21 i 22.
Walka między nimi była bardzo wyrównana. Ostatecznie wygrał Artur wynikiem 6155g. Paweł złowił 4080g, co dało mu drugie miejsce i trzecie miejsce w klasyfikacji ogólnej.
Gratulacje dla zwycięzców!!!
Ciekawostką było zorganizowanie całej imprezy na terenie łowiska. Cała impreza odbyła się w dobrym, szybkim tempie, sprawne liczenie wyników i dekoracja zwycięzców w niedługim czasie po zakończeniu wyników.
Puchary dla zwycięzców
|
|
|
|
|
