Warning: include(head.php): failed to open stream: No such file or directory in /relacja.php on line 56

Warning: include(head.php): failed to open stream: No such file or directory in /relacja.php on line 56

Warning: include(): Failed opening 'head.php' for inclusion (include_path='.:/:/usr/local/php56/lib/pear') in /relacja.php on line 56

ZDJĘCIA:

2016-07-01, Trzaskowo




Leszcze z opadu

INNE ARTYKUŁY ZWIĄZANE Z TYM TEMATEM:


• 2016-07-10, Trzaskowo
20 lat koła PZW Orlik

• 2016-05-23, Trzaskowo
Leszcze na Metodę

Leszcze z opadu
2016-07-01, Trzaskowo                     
j.Trzaskowo, Trzaskowo

Podczas upalnych, letnich dni temperatura wody znacznie się podnosi, a warunki tlenowe przy dnie zdecydowanie się pogarszają. Jest to powodem podnoszenia się ryb znad dna i żerowania w pół toni. Bardzo często zachowują się w ten sposób leszcze i to zarówno małe, jak i te największe.

Łowienie w takich warunkach jest bardzo trudne, jednak nie niemożliwe. Należy przede wszystkim radykalnie zmniejszyć obciążenie i próbować łowić z opadu, aby stojące w toni ryby miały szansę pochwycić powoli opadającą przynętę.



Idealnym spławikiem do tego celu jest waggler, który większość obciążenia ma wbudowane w korpus.
Naturalnie do tej metody pasują spławiki Cralusso Control Match oraz Pro Match.



Zestaw do tej metody jest najprostszy z możliwych: Spławik zamocowany na żyłce głównej za pomocą łącznika, natomiast całym obciążeniem jest metalowa agrafka Cralusso Quick Stop plus niewielka śrucina.



Obciążenie powinno być jak najmniejsze, jednak na tyle duże żeby dawało dobrze widoczne wskazanie brania. Poniższy rysunek pokazuje w jaki sposób powinno to wyglądać:
Spławik dociążony samym łącznikiem powinien być wyważony w ten sposób, że z wody wystaje cała dodatkowa antenka.

Po założeniu śruciny i agrafki spławik powinien zanurzyć się do połowy czerwonej antenki.



Bardzo ważnym elementem tej techniki jest sam zarzut. Zestaw powinien lądować na wodzie 3-5m dalej niż pole nęcenia. Później należy go wciągnąć w to pole.



Napięta żyłka spowoduje, że przynęta wolniej będzie opadać od powierzchni do dna, dzięki czemu rybie o wiele łatwiej będzie ją pochwycić.



Większość brań w tej metodzie to wystawki. Ryby podnoszą przynętę, która opadła na dno, lub chwytają ją w locie. W obu przypadkach ponad powierzchnię wody wystaje cała dodatkowa antenka (plastikowa czerwona końcówka oraz węglowy kil), co jest doskonale widoczne nawet na dużej odległości od brzegu.
Przy technice tej trzeba być niezwykle czujnym, gdyż ryby często biorą zanim spławik ustawi się do końca. Najlepiej policzyć sekundy od zarzucenia do ustawienia się spławika. Jeśli czas ten się wydłuży oznacza to branie!



Ryby stojące w pół wody generalnie nie lubią donęcania, dlatego zdecydowaną większość zanęty powinniśmy podać na samym początku. Donęcanie zazwyczaj je płoszy, chyba że robimy to luźnymi robakami, lub bardzo małymi, smużącymi kulkami.



Doskonałym rozwiązaniem do donęcania jest glina z żółtym barwnikiem, o której to mieszance pisaliśmy przy okazji łowienia feederem smugą.
Dokładny opis takiej mieszanki znajdziecie w artykule:
"Smuga doskonała na leszcza - Dokładny opis przygotowania smużącej gliny."



Metoda ta bywa bardzo efektywna, zwłaszcza w ciepłe dni kiedy ryby podnoszą się znad dna i żerują w pół wody.








Uczestnicy:



produkty
występujące
w relacji


OPIS / SKLEP


OPIS / SKLEP