Warning: include(head.php): failed to open stream: No such file or directory in /relacja.php on line 56

Warning: include(head.php): failed to open stream: No such file or directory in /relacja.php on line 56

Warning: include(): Failed opening 'head.php' for inclusion (include_path='.:/:/usr/local/php56/lib/pear') in /relacja.php on line 56

ZDJĘCIA:

2012-11-03, Poznań

Horemski Tomasz


2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań

Horemski Tomasz


2012-11-03, Poznań

Horemski Tomasz


2012-11-03, Poznań

Horemski Tomasz


2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań

Horemski Tomasz


2012-11-03, Poznań

Horemski Tomasz


2012-11-03, Poznań

Horemski Tomasz


2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań



2012-11-03, Poznań




• Zestaw związany z tym artykułem.
Jesienne płocie
Jesienne płocie
2012-11-03, Poznań                     

rzeka Warta w Poznaniu - port barek Listopad to czas, kiedy większość wędkarzy spławikowych zakończyła już sezon i zapadła w "sen zimowy", czekając na nadejście wiosny. Powodem takiej sytuacji są przede wszystkim bardzo słabe brania spowodowane fizjologią ryb, które jako organizmy zmiennocieplne znacznie obniżają swoją aktywność życiową, kiedy spada temperatura wody, a dodatkowo grupują się w głębszych i spokojniejszych miejscach, gdzie stają się trudniej dostępne dla wędkarzy.
Jednak nieprawdą jest, że nie da się złowić ryb o tej porze roku.

rzeka Warta w Poznaniu - port barek Późną jesienią przy odrobinie szczęścia, znajomości łowiska, jak również przy zachowaniu kilku podstawowych zasad można połowić równie dobrze, albo nawet lepiej niż w pełni sezonu, latem.

Kluczową sprawą jest znajomość miejsca, w którym należy spodziewać się ryby. Zazwyczaj są to najgłębsze miejsca na danym akwenie, gdzie ryby mają w miarę stabilne warunki, które gwarantują im przetrwanie w trudnych zimowych warunkach.
Jednym z moich ulubionych, zimowych łowisk jest port na rzece Warcie w Poznaniu.
rzeka Warta w Poznaniu - port barek Ogromna, sztuczna zatoka rzeki kiedyś służyła jako port przeładunkowy barek, po których dzisiaj pozostał jedynie umocniony murem brzeg. Port jednak zarówno kiedyś, jak i dziś stanowi doskonałe miejsce na zimowisko dla ryb, które chroniąc się przed silnym uciągiem rzeki Warty wpływają tam w poszukiwaniu spokojnej wody.
Ryby jednak gromadzą się tam przede wszystkim w środkowej, najgłębszej części, gdzie dotrzeć można tylko odległościówką, lub feederem. To właśnie tam zimują duże leszcze, liny i krąpie.
Płoć Rutilus rutilusBliżej na odległości tyczki spodziewać się można jedynie płoci, która bardziej aktywnie spędza zimę, poruszając się po całej powierzchni akwenu.
To właśnie ten gatunek ryby był głównym celem mojej wyprawy, pod którą to uszykowałem zanętę oraz sprzęt.


Łowiąc o tej porze roku nie należy przesadzać z ilością zanęty i robaków, a w zasadzie zredukować je do minimum.


Łowisko
rzeka Warta - port
Port barek - Warta Poznań


Poniżej zestaw, którego używałem
zestaw wędkarski - rzeka Warta - port

Zanęta:
Glina rozpraszająca czarna Wojziem
Wojziem Glina rozpraszająca czarna
2kg
Bentonit Wojziem
Wojziem Bentonit
50 g
Sensas Super Black Gardons
Sensas Super Black Gardons
100 g
Poniżej gotowa zanęta z jokersem: zanęta na płoć
zanęta na płoć Trzymając się tej zasady użyłem 100g zanęty Sensas Super Black Gardons oraz 2kg czarnej gliny rozpraszającej Wojziem, czyli niewielka ilość, bardzo ubogiej zanęty. Glinę lekko przesypałem bentonitem, aby nieco ją dokleić. Bentonit doskonale klei glinę i wcale nie trzeba jej dodatkowo domaczać po jego dodaniu. Następnie wymieszałem glinę z zanętą i dodałem nieco (około 50g) jokersa.

Przygotowałem 10 niewielkich kul zanętowych wielkości piłki do golfa, które za pomocą kubka podałem do wody. Ryby pojawiły się w łowisku po około 15 minutach i pozostały przez całe 3 godziny mojego łowienia. Kiedy brania nieco cichły, do wody musiała trafić kolejna, nieco mniejsza kula, z dużą ilością jokersa. Donęcałem co około 20 minut, co w zupełności wystarczyło, aby utrzymać ryby w nęconym miejscu.
zanęta na płoć
zanęta na płoć
zanęta na płoć zanęta na płoć
zanęta na płoć zanęta na płoć
zanęta na płoć spławik Jaxon SD-CTD Oczywiście kluczowym elementem łowienia płoci jest zestaw.


Powyżej smar wypornościowy firmy Preston Innovations.
więcej
Korzystając z okazji wypróbowałem nowe spławiki Jaxon SD-CTD, które doskonale nadają się do takiego rodzaju łowienia. Spławiki te mają korpus wykonany z balsy, metalowy kil i antenkę z włókna szklanego.

Wyjątkowo czuła antena spławika odgrywa zasadniczą rolę podczas bardzo trudnego, późnojesiennego łowienia.
Dodatkowo metalowy kil szybko ustawia spławik, co ułatwia rozpoznawanie brań z opadu.

Ryba o tym czasie jest szczególnie ostrożna i nie chce zbyt chętnie wciągać zestawu, który stawia jej zbyt duży opór. Ja w takich przypadkach najczęściej wyważam spławik praktycznie do zera, a później używam smaru wypornościowego do antenek, który utrzymuje sam koniuszek anteny nad wodą. To gwarantuje pewne i zdecydowane brania.

Podczas łowienia używałem spławików 0,4 oraz 0,8g. Zdecydowanie lepsze efekty dawał spławik lżejszy.

Zestawy ze spławikiami Jaxon SD-CTD Wracając do spławików Jaxon SD-CTD, należy dodać, że doskonale zachowały wyporność przez całe 3 godziny łowienia, co wcale nie jest standardem wśród spławików. Jeśli dodamy do tego bardzo precyzyjne wykonanie i trwałość, to należy wystawić im bardzo wysoką notę. Z całą odpowiedzialnością, każdemu mogę polecić ten produkt.

Oczywiście spławik jest bardzo ważnym elementem zestawu, jednak równie ważne jest odpowiednie rozstawienie śrucin oraz wielkość i kształt haczyka.

Rysunek na samej górze przedstawia schemat obciążenia, którego używałem podczas mojej sesji.

Niewielkie śruciny znajdujące się pod obciążeniem głównym zapewniały odpowiednią prezentację przynęty, a równocześnie stopniowały opór, który stawia zestaw podczas brania. Łowiłem na styku, na jedną ochotkę.

Efekt moich zmagań przedstawia zdjęcie poniżej. Prawie 100% złowionych ryb stanowiły płocie, pośród których pojawiły się pojedyncze okonie.
Mój połów
okoń płoć





Uczestnicy:

Zanęty
występujące
w relacji


OPIS / SKLEP


OPIS /


OPIS / SKLEP


OPIS / SKLEP