Warning: include(head.php): failed to open stream: No such file or directory in /relacja.php on line 56

Warning: include(head.php): failed to open stream: No such file or directory in /relacja.php on line 56

Warning: include(): Failed opening 'head.php' for inclusion (include_path='.:/:/usr/local/php56/lib/pear') in /relacja.php on line 56

ZDJĘCIA:

2009-06-30, Poznań

Horemski Tomasz


2009-06-30, Poznań

Majewski Bogusław


2009-06-30, Poznań

Horemski Tomasz


2009-06-30, Poznań

Horemski Tomasz


2009-06-30, Poznań

Horemski Tomasz


2009-06-30, Poznań



2009-06-30, Poznań

Majewski Bogusław


2009-06-30, Poznań

Horemski Tomasz


2009-06-30, Poznań

Horemski Tomasz


2009-06-30, Poznań

Horemski Tomasz


2009-06-30, Poznań

Majewski Bogusław


2009-06-30, Poznań

Majewski Bogusław


2009-06-30, Poznań

Majewski Bogusław


2009-06-30, Poznań

Majewski Bogusław


2009-06-30, Poznań

Majewski Bogusław


2009-06-30, Poznań

Horemski Tomasz


2009-06-30, Poznań

Majewski Bogusław



B.Majewski i T.Horemski podczas treningu na rz.Warcie w Poznaniu
B.Majewski i T.Horemski podczas treningu na rz.Warcie w Poznaniu
2009-06-30, Poznań                     
rz.Warta, Poznań

Autorzy strony www.leszcz.pl, zapraszają na zawody wędkarskie z cyklu Maver Cup 2009.
Zawody odbędą się w sobotę, 4 lipca 2009r na rzece Warcie w Poznaniu.

Zbiórka o godzinie 8.00 przy moście Królowej Jadwigi.


W niedzielę w tym samym miejscu odbędą się zawody z cyklu Tuberttini Liga Sponsorów, na które również serdecznie zapraszamy.
Warta nie rozpieszczała w tym roku wędkarzy i praktycznie każde kolejne zwody przynosiły zawód w postaci bardzo małych wyników i słabego żerowania ryb. Kolejny weekend z naszą rzeką to kolejne zawody, tym razem komercyjne z cyklu Maver i Tuberttini, o tyle prestiżowe, że są generalnym sprawdzianem przed kolejną edycją Grand Prix Polski, która już za tydzień odbędzie się na Warcie w Poznaniu.

Cała południowa Polska ogarnięta jest powodzią spowodowaną ulewnymi deszczami, które spowodowały podniesienie się poziomu wody również na Warcie w Poznaniu, jednak tutaj daleko jeszcze do wylania się rzeki z koryta i nie ma obaw o odwołanie weekendowych zawodów.

Jednak równie dużym problemem jest ilość ryb, które przy podwyższonym stanie stoją w korycie Warty. Wahania stanu wody zawsze źle wpływały na ryby, jednak wzrost poziomu kojarzy się raczej z dobrymi braniami, co dzisiaj chcieliśmy sprawdzić.

 B.Majewski
B.Majewski podczas holu
Na ryby wybrałem się wraz z Bogdanem Majewskim moim serdecznym kolegą, wraz z którym już o godzinie 6.00 wyruszyliśmy na ryby. Prognozy pogody tradycyjnie już w tym miesiącu nie należały do optymistycznych. Burze, deszcze i wiatr; to wszystko miało nas spotkać podczas dzisiejszej sesji, a tu miła niespodzianka. Szaman od pogody miał złą wizję i przez całe 4 godziny świeciło Słońce, a temperatura doszła do 25 stopni.


W kontekście tej prognozy, jakże aktualne jest hasło: "Telewizja kłamie..."

Na ryby jednak pogoda może być tylko dobra, lub bardzo dobra, a dzisiejszego dnia spotkała nas zdecydowanie ta druga opcja. Bezwietrzna, słoneczna pogoda, czysta woda w rzece i brania ryb, jakich nie pamiętam od dobrych kilkunastu lat.

Już w pierwszym przepłynięciu zaciąłem sporą, 200g płoć, a potem była druga i trzecia. Przez 3,5 godziny łowienia nie miałem przepłynięcia bez brania, a ryby zasysały, gdy tylko haczyk z robakiem sięgnął dna. Podobnie było u Bogusia, który łowił 15m w dół rzeki i "ciął" grube krąpie i płocie.

Po godzinie pojawiły się pierwsze leszcze. Ja miałem 5 kontaktów, z czego 3, około kilogramowe ryby znalazły się w mojej siatce. Dwa zerwały mi niestety przypony, co jednak uważam za sukces, gdyż nie spiąłem żadnej duży ryby, co do tej pory zdarzało mi się bardzo często.

Szczególnie spektakularna była walka z drugim leszczem, który na podobieństwo łososia wybił się pół metra ponad powierzchnię wody. Szybko jednak wylądował w podbieraku.

Pośród mojego połowu znalazł się również całkiem spory krąp, którego oceniam na 600-700g.

Najwyraźniej krąpie wróciły już z tarła, gdyż nie było ryb małych 200g ryby to minimum co brało dziś na Warcie. Takie ryby błyskawicznie budują wagę, a ta była dziś imponująca.

Nie mieliśmy co prawda wagi i nie chcieliśmy zbytnio męczyć ryb, dlatego przemierzyliśmy je wiadrem Sensasa. Łącznie było 6 i pół wiadra ryb, które złowiliśmy razem, przez 3 godziny i 20 minut.

 B.Majewski
B.Majewski z leszczem

Niesamowite uczucie, kiedy ma się trudność wyciągnąć własną siatkę z wody...


Oczywiście wszyscy zastanawiają się, czy ryba będzie tak samo dobrze żerować w sobotę i niedzielę.

Na pewno nie! Ryby te rozejdą się po całym odcinku zawodów i brania będą o wiele słabsze, jednak liczę na przynajmniej jeden 10kg wynik, a wyniki 4-5kg powinny być normalnością.

Kilka słów o technice:

Łowiliśmy spławikami Gutmix i Jaxon 15g, haczyk Maver Katana nr.12 i Sensas 3311 nr 12. Oliwka główna 2cm nad dnem, przypon i śrucina sygnalizacyjna na dnie.

Zanęta: Gros Gardons + Epiceine + Coprah Mellasse. Wszystko Sensas.


T.Horemski i B.Majewski





Uczestnicy: